czwartek, 11 października 2012

11. Siva ♥



Chodzisz z Seev’em już od 3 miesięcy. Na każdym kroku on okazuje Ci swoje uczucia, tak jak ty jemu. Postanowiłas zrobić mu niespodziankę i zabrać go do ZOO! Taki tam beznadziejny pomysł, ale chcesz zobaczyć jak tam będzie się on zachowywał, czy jak dorosły czy jak dziecko. Gdy wrócił on ze studia a było to po 14 powiedziałaś do niego
Ty: Kochanie, idziemy do zoo!
Seev: A co my jakieś przedszkolaki?
Ty: Jak pójdziesz to będzie nagroda! *teen ruch brewkami^^*
S: To na co czekasz ubieraj się i jedziemy!
Ty: Ah , Ci mężczyźni jak z dziecmi…
Dojechaliście do zoo, miałaś rację Seev zachowywał się jakby nigdy w zoo nie był.
Ty: Kocie, uspokój się masz człowieku 23 lata!!!
Seev: No to co ? Ja czekam na nagrodę, a takich fajnych zwierzaczków jak tu to nigdy nie widziałem, oprócz moje tygryska * teraz słodki buziak, a przechodzący ludzie obok mówili ‘awww’ *
TY: Wracamy już?
Seev: No myślałem, że nie zapytasz, trzeba się za ratowanie przyrostu naturalnego zabrać
Ty: Tak, tak.
Po powrocie, przemieniliście wasze słowa w czyny. ‘A słowo ciałem się stało, i zamieszkało z nami’ Gdy zobaczyłaś bokserki swojego mężczyzny, myślałaś się spadniesz ze śmiechu z waszego łóżka. A były to bokserki w panterke z napisem ‘Jestem bardzo czuły i delikatny, musisz uważac’
Ty: Lepszych bokserek nie było? *powiedziałaś przez śmiech*
Seev: [T.I] mam 30 sekundowego focha! One są najlepsze !
Ty: Oj no kotki nie gniewaj się, ja żartowałam. Już nie chcesz potworków?
Seev: Ja pierdole, zapomniałem
Ty: Pierdolić to się możesz tylko i wyłącznie ze mną.
Seev: Tak, tak masz rację tygrysku.
I jak powiedział tak i też zrobił. Ściągnął z ciebie bielizne, a ty z niego zajebiste bokserki (<lol2>). Przeszliście, do konkretów. Seev jest bardzo słowny ponieważ jego rychy były bardzo wolne i delikatne. A ty takich nienawidziłaś!
Ty: Siva, weź ogarnij dupe i rób to jak człowiek, nie jak żółw.
A twój książe, ze swym zacnym rumakiem.  I przyśpieszył za twoim rozkazaniem. Wykrzykiwałaś jego imię coraz głosniej. Biedni sąsiedzi. Ale wy martwiliście się o własne paznokcie. Gdy Seev przyśpieszył do maksimum normalnie 240 km/h na liczniku kurwa mać (xD) wbiłaś paznokcie w jego delikatną skórę, a on tylko zasyczał z bólu. Doszliście!!! Będzie bobo, nie będzie bobo, o to być pytaniem.
Seev: Dziękuję za prezent skarbie.
Ty: Poczekaj 9 miesięcy, a wtedy będzie niespodzianka.
Złożyłaś na jego ustach słodkiego buziaka i ułożyłaś głowę na jego umieśnionym torsie, a on bawił się twoimi włosami. Po chwili usnęłaś, i wkroczyłaś w krainę słodkich snów.
____________________
Dla tych co z Sivą chciały: Julka ♥ oraz Maja ♥
Ja to mam pomysły, z Nathanem powinien być lepszy. Z resztą wszystko co z Sykesem robię lepiej mi wychodzi. ♥
Dobranoc, dziękuję :)

2 komentarze:

  1. Heheszki xdd przyczynilam sie do tego, zebys to dodala :D hahaha ale Ty masz pomyly ! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju, ale zboczuchz Ciebie! W każdy imaginie robią dzieci! <3
    Pisz dalej, bo jest coraz bardziej gorąco ! xd

    OdpowiedzUsuń